Zakonna tradycja przekazuje nam opowieść o śnie Dominika. Święty ujrzał drzewo, na którego gałęziach siedziało i głośno świergotało mnóstwo ptaków. Nagle uderzył potężny wiatr, drzewo upadło, a jego mieszkańcy rozpierzchli się po świecie. Dominik zinterpretował sen jako znak, że musi rozesłać braci. Dzięki temu wielu z nich dojrzało do świętości i od ośmiuset lat Rodzina Dominikańska rozrasta się także w niebie. To zaś rodzi pewien problem z gatunku praktycznych, a mianowicie jak odróżnić jednego świętego od drugiego, skoro wszyscy w tych samych habitach.
I o tym jest ta książka. Dowiemy się z niej, na przykład, dlaczego bł. Czesław zwykle ma w ręku coś w rodzaju granatu zapalającego, z jakiego powodu bł. Henryk Suzo mógłby patronować salonom tatuażu, kim jest człowiek z mieczem w głowie i kto zapoczątkował tradycję dominikańskich murali. Poznaj dominikańskich świętych – każdy z nich jest jedyny w swoim rodzaju!
„Najczęściej jednak Czesława poznać po czymś podobnym do komety, co umieszczane jest obok głowy beatyfikowanego, nad nią lub w jego ręku. W przypadku dzieł twórców zdecydowanie słabo radzących sobie z tematem atrybut wygląda jak kula do kręgli, z której z bliżej niewyjaśnionych powodów buchają płomyczki. Bez obaw, nie jest to granat zapalający - historia pochodzenia tego przedmiotu jest inna”. [fragment książki]
Elżbieta Wiater - historyk, dr teologii, redaktor i dziennikarz. Od wielu lat członkini nieoficjalnego grona krakowskich krużganiarek dominikańskich. Zafascynowana św. Jackiem Odrowążem i historią braci kaznodziejów.
Tomasz Rojek OP - dominikanin, pedagog, muzyk, a obecnie duszpasterz akademicki i rysownik o wyjątkowej wyobraźni oraz zaskakującym poczuciu humoru. Mieszka we Wrocławiu.
Wydawca: | W drodze |
Rok wydania: | 2016 |
Format: | 14 x 21 cm |
Oprawa: | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 243 |
ISBN: | 978-83-7906-096-2 |
Sklep korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.