Bóg nie potrzebuje złotoustych adwokatów, ale ludzi, którzy będą o Nim świadczyć. Którzy nie uciekają od szorstkości chrześcijaństwa, nie mają gładkich odpowiedzi, za to dają w zastaw własne życie. Afrykański teolog Katchekpele o spotkaniu z Bogiem opowiada językiem żywym i pełnym paradoksów. Jasno określa zadanie świadka: prowadzić tego, kto Bogiem gardzi, do konfrontacji z Nim twarzą w twarz – nie przez mówienie o swoim wspaniałym życiu, tylko o tym, co się widziało i słyszało. Świętym nazywa człowieka zaskoczonego przez Pana i oddychającego Nim pełną piersią. Nie ukrywa przy tym, że to szaleństwo.
„Na czym polega szaleństwo świętych? Na tym, że nie usiłują zgrywać mądrali przed ludźmi, ale żyją mądrzej, niż śniło się filozofom. Ich szaleństwo nie polega na tym, że inteligencji im nie starcza, ale że przebiera ona miarę. W jaki sposób „głupi” miałby zawstydzić mędrców, jeśli nie byłby mądrzejszy od ich mądrości? Święty Paweł, stuknięty – bo Bóg z rozmachem opieczętował go na czole – twierdzi, że Boże głupstwo przewyższa mądrością ludzi. Tak, ten rodzaj szaleństwa przerasta mądrość, a nie na odwrót. Świadek musiał upaść na głowę, skoro zdecydował się świadczyć. Gdyby ruszył mózgownicą, udawałby ślepego i głuchego, byle tylko mieć spokój…"
Léonard Amossou Katchekpele - urodzony w 1982 r. – kapłan związany z diecezją Atakpamé w Togo (Republika Togijska), na zaproszenie biskupa działa także we francuskiej diecezji Metz. Doktorat z teologii obronił na Uniwersytecie w Strasburgu. Interesuje się teologią systematyczną i teologią polityczną w kontekście postkolonialnym.
Wydawca: | W drodze |
Rok wydania: | 2023 |
Format: | 13 x 20,5 cm |
Oprawa: | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron: | 136 |
ISBN: | 97-8837-906-603-2 |
Tłumaczenie: | Maria Nowak |